Podsumowanie cz. II Kwiecień - Wiosenne wyzwanie

Kolejny miesiąc z Ewą Chodakowską i aktywnością fizyczną :)

swoje podsumowanie prowadzę w kalendarzu Google

Jak widać dużo ćwiczyłam. Ostatni tydzień miesiąca wygląda słabo, ale to się wkrótce poprawi. Winowajcą jest praca...

17 dni z aktywnością na 30 dni które ma kwiecień.

W maju będę dążyć do ponad 20 :)

bardzo dużo chodzę, do pracy dojeżdżam autobusem lub pociagiem, ale po mieście przemieszczam się tylko i wyłącznie na nogach.

Muszę przyznać, że w zimie ćwiczy mi się łatwiej, im wyższa temperatura tym mniej przyjemnie mi się ćwiczy, ale się nie poddaje.

Muszę się pochwalić ilością wody, którą wypiłam. Bardzo zwracałam uwagę na ilość wypitych płynów i dziennie nie było to mniej niż 2 litry. Wciąż używam aplikacji na smartfony Water Your Body.

Nie jem słodyczy, czasem zdarza mi się zjeść ciasto domowej roboty, żeby ciocia się nie obraziła itp. sami/same wiecie jak to jest.

Podsumowanie:

sklalpel II 8 razy

Mel B ABS 7 razy

skalpel 4 razy

killer 2 razy

ramiona z fitup niestety tylko 2 razy

rower 5 razy (38,5 km) za mało :(

Efekty:

zauwazyłam płaskość brzucha i wyczuwalne mięśnie, kiedyś to była bardzo miękka podusia,

smukłe nogi, szczególnie uda,

dobra kondycja, mogę przejśc naprawdę długi dystans i zupełnie tego nie odczuć,

pośładki w odbrej kondycji, ale o tym pisałam wcześniej.

Wciąż zalegam z bieganiem, bardzo chciałabym zacząć ale.... 

Trwajmy w postawnowieniach :)

Pozdrawiam :)

kreseczka_ak